Znaleziono 83 wyników

Znów zobaczyła psa rasy husky
- nie lubię tej rasy, psy sa dość... dziwne - powiedziala do Moccy i Ivry

Patrzyła zdziwiona na jeszcze dziwniejszą sytuacje. Nie rozumiała chłopaka, ani właścicielki. Co oni wyprawiają? - pomyślała.

Fajna kiecka ^^

- No tak... I co zrobisz? Naturę człowieka trudno pojąć. Raz się cieszą, raz smucą i to nie raz z byle powodu... - przyznała. Było jej żal Alexis, ale nie wiedziała jak jej pomóc?

Kliknęłam ^^

Cześć Ci xD

- Wszystko dobrze, ale chyba ma kłopoty sercowe. Chodzi ciągle smutna jak przychodzi ze szkoły - odparła ze smutkiem w głosie

NMMT - Burza,

Usłyszawszy jego głos, odeszła kilka kroków od właścicielki i warknęła na Justina, po czym zaczęła merdać ogonem.

Zauważyła psa rasy Husky. Wstała i poszła do domu. Co jak co, ale tej razy nie lubiła.

Popatrzyła ostatni raz na chłopaka i ruszyła za Alexis.

patrzyła raz na chłopaka, raz na właścicielkę. Merdała przy tym ogonem.

A sama nie wiem - odpowiedziała szczekając. Podeszła do chłopaka i zaczęła go obwąchiwać. - A ty to kto? - spojrzała na niego.

Śmiała się z Moccą. Podeszła do niej i obwąchała ją.

Przyszła do parku. Kiedy doszła do tego pięknego zagajnika, położyła się na trawię.

- Tak... - powiedziała innym głosem - Nudziło mi się - zaśmiała się. - Ivro, poznaj moją znajomą Moccę - wskazała łapą na czarną suczkę.