Turkusowe jezioro

Rocky

Także się zaśmiał,nudziło mu się i to bardzoooo,ziewnął przeciągle,ukazując białe kły.

Vongree

Po chwili wyszła z wody i rozejrzała się. Ziewnęła znudzona, chodząc powolnym krokiem.

Rocky

Zmrużył oczy,ponownie ziewnął,chciało mu się spać,mlasnął jęzorem.

Vongree

- Nie śpij. Szkoda dnia. - Mruknęła do owczarka. Podeszła do jakiś krzaków i zaczęła je obwąchiwać. (xD)

Rocky

-A to niby czemu?-.spytał i spojrzał na Vongree.

Vongree

- Piękna pogoda. W ogóle. A zresztą rób co chcesz. - Szczerze jej to nie obchodziło. Iderwała się od krzaków i przegoniła jakies ptaki. Rozejrzała się w poszukiwaniu rozrywki.

Rocky

-Chce mi się spać co na to poradzę...-.rzucił i przymknął oczy.

Vongree

- Co ja się będę. Szczerze? Nie obchodzi mnie to. - Mruknęła i spojrzała po psach. Warknęła na jakiegoś ptaka, a ten odleciał.

Rocky

Przewrócił oczyma,chciała mu się spać,nie mógł wytrzymać,chyba znalazł jakieś rozwiązanie.
Zaczął sobie podśpiewywać .
-Tra,la,la...-.

Vongree

Spojrzała na psa dziwacznie. Przechyliła łeb lekko na bok i usiadła. Ziewnęła ponownie, po czym rozejrzała się.

Rocky

Spojrzał na Vongree,uniósł brew,zamachał ogonem,przestał śpiewać,za to już mu się nie chce spać,uśmiechnął się kątem pyska.

Vongree

Pokręciła łbem rozbawiona. Podeszła do wody i zaczęła sie przyglądać swojemu odbicu. Po chwili przejechała łapą po wodzie.

Rocky

Jego oczy powędrowały do patrzenia w wodę,patrzył na wodę jak zbawiony,zamrugał.

Vongree

Położyła się niedalego brzegu ze wzrokiem wbitym w wodę. Położyła łeb na łapach i westchnęła cicho.

Rocky

Położył się na grzbiecie,spojrzał w niebo,uśmiechnął się kątem pyska.